Posty

Wyświetlanie postów z wrzesień, 2009

Strange Attractor

Obraz
Przez tę krótką chwilę grał dla mnie.Człowiek legenda-Różowa Pantera-Różowe Kropki-stylowo zabawny garnitur,lśniący saksofon-spaceruje między stolikami,wspina się po schodach,nie omija żadnego miejsca,żadnego kącika. Na scenie Richard van Kruysdijk i Marie-Claudine Vanvlemen. Wraca Niels van Hoornblower. Strange Attractor. Koncert trwa.Rozpoczęli fragmentem Alpha,archaiczna moc bębnów i ryk saksofonu wdarły się w półmrok szmerów,zelektryzowały powietrze,zagarnęły umysły.Łagodnie aksamitny głos Marie dopełnia całości.Dialog zaskakująco melodyjnego saksofonu z płynącymi słowami, atawistyczna perkusja uzupełniona elektronicznym pulsem poruszają pierwotne emocje;echa Afryki,ciepłej bossa novy , jazzowe wariacje wplatane w melodyjne partie instrumentów Nielsa,od saksofonu po dziwny elektroniczny flet podłączony do skrzyneczki na ramieniu muzyka. Ponadczasowość,historia rytmu zapisana w genach. Pasja i radość grania;spontaniczna i perfekcyjna harmonia-więcej niż koncert-rac